Na ogół nie przepadam za lakierami do paznokci o perłowym i świetlistym wykończeniu. Kojarzy mi się to z modą, którą znała jeszcze moja babcia, a lakiery w kolorze naszyjnika z pereł można było kupić w każdym sklepie i w osiedlowym kiosku. W dzisiejszych czasach zwykłe lakiery odchodzą do lamusa, a zastępują je lakiery hybrydowe. Wśród bogatego asortymentu marek specjalizujących się w produktach do manicure hybrydowego, można spotkać lakiery o różnorakim wykończeniu.
Mat, perła, czy połysk?
Każda z nas ma indywidualne oczekiwania względem wykończenia lakieru. Jedne preferują mat, więc na dowolny lakier nakładają matowy top. Inne wolą połysk, więc manicure wykańczają zwykłym topem. Jedne wolą gładkie kolory, inne z drobinkami, brokatowe, czy perłowe. Jak się okazuje, perła znów wraca do łask. A marki kosmetyczne wprowadzają co raz chętniej lakiery o takim wykończeniu.
Perłowa czerwień
Wiecie już, że nie lubię perłowego wykończenia, jednak jeden lakier na tyle mi się spodobał, że z chęcią nakładam go na paznokcie. Mowa tutaj o lakierze Semilac Pearl Red. Klasyczna, chłodna czerwień, w której zatopiony jest bardzo drobno zmielony brokat, nazywany inaczej shimmer.
Czy Wy też uwielbiacie przebywać w domu, w którym czuć świeżo upieczone ciasto. Kusi Was swoim słodkim zapachem i owocowymi nutami. Wtedy bardzo ciężko jest przejść obojętnie obok takiej słodyczy. Najgorzej jest w momencie, kiedy staramy się utrzymać linię. Widząc takie ciasto od razu mamy ochotę zjeść kawałek. Jest jednak idealne rozwiązanie, które z pewnością spodoba się ludziom na diecie. Odpowiedzią jest marka Kringle Candle i ich świece! Dzięki tym produktom możecie poczuć słodkie ciasto, jednak naocznie nie będzie Was ono kusić.